Jakelo Jakelo
295
BLOG

Klątwa z Powszechnego - list do Ziobry

Jakelo Jakelo Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

imageŁódź, dnia 13 kwietnia 2017r.


Do 

Prokuratora Generalnego

Ministra Sprawiedliwości

Zbigniewa Ziobro


Niniejszym zwracam się z sugestią skierowania przez Prokuratora Generalnegi na podstawie art. 7 kpc pozwu do właściwego sądu okręgowego przeciwko Teatrowi Powszechnemu w Warszawie z roszczeniem przewidzianym w art. 24 kc tj. o zaniechanie wystawiania spektaklu "Klątwa", który jest rzekomo inscenizacją dramatu ”klątwa" Stanisława Wyspiańskiego. W rzeczywistości spektakl ten z twórczością Stanisława Wyspiańskiego nie ma nic wspólnego.

Wybranie przez teatr galicyjskiego dramatu Wyspiańskiego na stworzenie produktu walczącego z katolicyzmem daje podstawy do oskarżeń o knucie spisku przeciwko Wyspiańskiemu. Że był on katolikiem świadczą choćby witraże u krakowskich franciszkanów. Jak napisała kiedyś Ewa Miodońska-Brookes jedno z dzieł dramaturga - Akropolis jest ”koronnym świadkiem” procesu pogłębiania chrześcijańskich rysów w jego światopoglądzie, odkrywania wewnętrznego głosu instynktu religijnego, wzmacniania osobistego poczucia Boga i odpowiedzialności religijnej, rozżarzenie wrażliwości etycznej i poczucia godności ludzkiej. Oliverowi Frljićowi nie udostępniono choćby tej charaktetystyki Wyspiańskiego i nieświadom religijnego aspektu jego twórczości postanowił wykorzystać ”Klątwę” do spreparowania produktu wrogiego katolicyzmowi. Chyba, że działał świadomie, wówczas mamy podleca chcącego po prostu zrobić Wyspiańskiemu krzywdę. Oryginał, spreparowany na produkt antykatolicki sam takim nie jest. Występuje ksiądz katolicki, ojciec trojga dzieci... Takie przypagki zdarzały się i sto lat temu jak Galucja szeroka, a i dziś są wsie, gdzie ponoć księża są dzieciaci. Jak tam jest w istocie tego nie wie nikt, aczkolwiek takie opinie o wiejskim klerze i dziś się spotyka. Któregoś roku u jego parafian wzrasta niechęć i oburzenie do tej okoliczności, a letnia susza poczytywana jest jako kara boża za ten grzech. Rezydujący tam Pustelnik radzi wsi rozpalić na polu stos ofiarny, którego ogień strawi grzechy i sprowadzi deszcz. Na stosie, za radą Pustelnika, w ofierze miało spłonąć mięso wołu, jednakże jego rada została wypaczona. Ciągłe wskazywanie na grzech księży wywołało poczucie winy u niego i jego kochanki. Doprowadziło to do tragedii i ofiarą całopalną, mocą jej wolu i decyzji padły jej dzieci. Rzecz o zabobonach i ciemnocie ludu galicyjskiego, nie zaś o winie Kościoła, o jego gnębieniu ludu... Dramat ukazuje potrzebę kierowania się w życiu bardziej miłosierdziem niż trzymaniem się litery prawa, także bożego. Z tym, że nie ksiądz zawinił ale ciemnota ludu. 

Zastanawiam się nad procesami myślowymi zachodzącymi u Olivera Frljića, które doprowadziły do zrobiania ”neoKlątwy”. By przerabiać dzieło Wyspiańskiego w antykatolicką propagandę, w produkt znieważający krzyż i świętych katolickich. Użycie do tego produktu tytułu dzieła i podawanie, że powstał on na podstawie dzieła młodopolskiego dramaturga jest grubym nadużyciem. Jest ono naruszeniem dóbr osobistych nieżyjącego dramaturga jakim jest jego twórczość. Dzieło, którego jest autorem zostało poddane na potrzeby inscenizacji takiej obróbce, że wymowa tej inscenizacji nie ma nic wspólnego z przesłaniem oryginału.

W literaturze przedmiotu panuje pogląd, że ochrona dóbr osobistych działa także post mortem. Stwarza to możliwość wystąpienia przez odpowiedni podmiot, w tym także przez Prokuratora Generalnego do sądu z powództwem o zaniechanie wystawiania sztuki teatralnej, która narusza dobra osobiste jej pierwotnego autora.


Łączę wyrazy szacunku.

Jakelo
O mnie Jakelo

Prawnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo