kolejna "jesionka" z kosteczkami wyklętego....

Szykuje się kolejna "heca z wyklętymi"... po Polsce będzie obwożona kolejna "jesionka" z kosteczkami wyklętego....' który... "dostaje się do polskich sił zbrojnych na Zachodzie. Po przeszkoleniu, w maju 1945r. w grupie 40 skoczków ląduje na Słowacji. Porucznik Wilczur udaje się na kielecczyznę. 26 maja w okolicach Buska Zdroju zostaje aresztowany przez UB, skazany na 7 lat więzienia i uwięziony we Wronkach. Zostaje zwolniony w 1947r. i wraca do Suchedniowa, gdzie tworzy struktury WiNu, do których wstępuje także „Zośka”. 2 lutego 1948r. młodzi biorą ślub kościelny na polanie na Wykusie. 7 maja 1948r. Wilczur wraz z Zośką, zostają aresztowani przez UB. Przewieziono ich do Kielc do Urzędu Bezpieczeństwa na ul. Fosza, a następnie po procesach na sesjach wyjazdowych w Starachowicach Sądu Wojskowego w Kielcach, osadzono ich w więzieniu w Kielcach. „Zośka”, która jest w ciąży, otrzymuje wyrok 7 lat więzienia, natomiast jej mąż został skazany 31 lipca 1948r. na trzykrotną karę śmierci za założenie i dowodzenie grupą bandytów ....""' +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ ----- przepraszam bardzo ale jak ktoś tak postępował to albo wariat, albo bandyta... Maj 1945r. to był czas żeby stąd wiać, a nie tu wracać... i urządzać rejzy.... jak widać było paru wariatów, ktorymuważali, że z kilkoma chłopakami z lasu są w stanie pokonać armię, która właśnie co pokonała armię hitlerowską... KURIA Archidiecezji Łódzkiej zarządziła przywiezienie tej kolejnej "jesionki" z kosteczkami wyklętego.... z kieleckiego do Łodzi i wzywa mnie do udziału w tej mszy pożegnalnej... przepraszam, ale nie skorzystam...