212
BLOG
W chwili, kiedy mec. Górski miał może nie 5 a 10 lat, prof. Ereciński /nota bene ur. w Łodzi/ wykładał prawo postępowania cywilnego i prawo miedzynarodowe prywatne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i ja jego wykładów słuchałem. Nie jest natomiast specjalistą z prawa cywilnego i żadnej książki z prawa cywilnego ani też komentarza do Kodeksu Cywilnego nie napisał... Laikom wyjaśnię, że różnica pomiędzy procedurą cywilną, a prawem cywilnym jest mniej więcej taka jak pomiędzy fizyką a chemią, czyli duża... Istotnie zatem Górski wpuszcza w maliny... co więcej przyznaje się do tego i twierdzi, że taka jest rola i funkcja mecenasa... Jest coś na rzeczy, bo monitorując ostatnie poczynania biura prawnego Urzędu Miasta Łodzi odniosłem wrażenie, że ktoś tam kogoś wpuszcza w maliny... a to lipny pozew zbiorowy wypichci, a to o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla Parku im. 3 Maja zapomni się komuś... Ręce się uginają a nogi opadają!!
Komentarze