Trzeciego Maja - rocznica początku końca I Rzeczypospolitej

3 Maj 1791 Rzeczpospolita Zdradzony kraj... Obiegowa wieść niesie, jakoby Ustawa Rządowa z dnia 3 maja 1791r upadła z racji interwencji rosyjskiej, spowodowanej Targowicką zdradą. To błąd. Konstytucja, a z nią i Rzeczypospolita upadły z racji obrania przez reformatorów niewłaściwego sojuszu międzynarodowego. Mickiewiczowskie słowa o Królu zgodzonym z narodem nie oddają prawdy. Stanisław August do końca był w opozycji do reformatorów właśnie co do sojuszu. Ci, pozbawieni szerszych horyzontów ludzie dali wiarę Anglii i Prusom i uwikłali się, a takze i Polskę w sojusz antyrosyjski. Tuż przed uchwaleniem Konstytucji 3 Maja Anglia zerwała to antyrosyjskie przymierze potępiając przy tym Rzeczpospolitą. Na to tylko czekały Prusy, tak na prawdę myślące jedynie o kolejnym rozbiorze Polski, by stopniowo "prastara pruska Wisła" w dolnym i środkowym biegu w całości była ich. Reformatorzy znaleźli się z ręką w nocniku i by wyjść z twarzą w trybie zamachu stanu uchwalili Ustawę Rządową. Dni Polski były policzone, jako że Katarzyna miała wolną rekę... Czekała tylko na pretekst do rozprawienia się z krajem byłego kochanka, a pretekstem tym była Targowica... Przy tym wszystkim Rosji było obojetne, jaki ustrój wewnętrzny ma Rzeczpospolita, mógł on nawet opierać się na modnych i "nowoczesnych" zasadach sformułowanych przez oświeceniowych mędrków, byleby tylko nie była jej wrogą, jako forpoczta wrogiego carycy sojuszu. Stanisław August o tym wiedział, niestety nie słuchali go... I nasz ostatni król nigdy nie był zjednoczony "z Narodem"... Dzień Trzeciego Maja jest tak na prawdę dla Narodu Polskiego bardzo smutną rocznicą, rocznicą początku końca I Rzeczypospolitej.