160
BLOG
BLOG
Wczoraj wracałem do Łodzi pociągiem z Warszawy... Na przeciwko mnie siedziało dziewczątko ok. 20 lat.... Ona prawie przez godzinę paplała przez telefon... Mówiła koleżance, że chciałaby do tej Tunezji bo ma ochotę przez dwa tygodnie nic nie robić tylko pluskać się w basenie hotelowym i pić drinki.... Ale ma problem, bo jej chlopak się waha..... No, a sama tam nie poleci... Taki model "wypoczynku"... Wydaje mi się, ze ten "złoty cielec" letniego pseudowypoczynku jest obecnie atakowany przez rożne "smoki"... Ostatnio jest to "smok" terroryzmu... Ja nigdy nie wybrałbym się wypoczynkowo do miejsca, w którym o mnie troszczą się jacyś komandosi, na wypadek gdybym chciał wyjść poza teren hotelu... Albo też do kraju, w ktorym mieszkancy boją się o swój byt i są niepewni jutra...