Wiele wskazuje na to, że bitwa warszawska 1920r. była dla Sowietów poligonem doświadczalnym a otrzymane dane Stalin wykorzystał w 1944r. opracowując operację Bagration. Doświadczenie roku 1920 było następujące: nie da się Warszawy wziąć jednym szturmem, którego początek ma miejsce na Białorusi, pod Mińskiem…
Inwazja Piłsudskiego na Ukrainę i zajęcie Kijowa w maju 1920r. zostało odebrane w Moskwie jako uderzenie w żywotne interesy Rosji bolszewickiej. Przygotowali uderzenie na Polskę, która sięgała wówczas po Berezynę i Dźwinę, ziemie bezwartościowe dla Rosji… Pozostawanie wojsk polskich tam, nie powodowało reakcji bolszewików, ba godzili się z tym, że cała Białoruś aż po Dniepr wejdzie w skład Polski… Co innego Ukraina. Ta ziemia z węglem i rudą żelaza była bolszewikom niezbędna dla zrealizowania leninowskiego planu industrializacji Rosji… Zajęcie jej przez Piłsudskiego było równoznaczne ze ściągnięciem na Polskę śmiertelnego niebezpieczeństwa. Bolszewicka inwazja znad wrót smoleńskich szybko pochłaniała kolejne połacie ziem polskich. W lipcu w polskim świecie politycznym panowało przekonanie, że za sprawą watażki Piłsudskiego przyjdzie po raz kolejny utracić niepodległość… Na szczęście siła inwazji bolszewickiej słabła wraz z kolejnymi setkami kilometrów… i te osłabione siły dotarły w sierpniu 1920r. pod Warszawę… Napotkały tu znakomicie przygotowane linie obrony, a na dodatek same się „osłabiły” przez przerzucenie części sił na północ od stolicy… Polska miała szczęście, bo w zasadzie błąd bolszewików ocalił jej niepodległość… Ofensywa znad Wieprza miała dużo mniejsze znaczenie niż przypisywała jej sanacyjna propaganda, która przez lansowanie jej usiłowała przykryć blamaż Piłsudskiego, który przez inwazję na Ukrainę sprowadził na Polskę zagrożenie jej niepodległości…
Słusznie podręcznik historii Polski z czasów Peerelu określał bitwę warszawską jako klęskę armii czerwonej, nie zaś jako zwycięstwo Polski… Ale z tej klęski Stalin wyciągnął wnioski…
Plany operacji Bagration rozpoczętej z początkiem 1944r. zostały nakreślone z uwzględnieniem sowieckich doświadczeń 1920r. Stalin doskonale pamiętał klęskę bolszewików w bitwie warszawskiej tamtego roku. Klęska ta nie tyle była zasługą geniuszu politycznego kogokolwiek spośród dowództwa polskiego ale błędnie nakreślonymi planami inwazji na Polskę. Plany te zakładały, że wojska bolszewickie wezmą Warszawę z marszu. Tymczasem Warszawa od strony wschodniej była miastem bardzo trudnym do zdobycia. Fortyfikacje, które tam wzniesiono i liczne rzeki powodowały, że do zdobycia miasta niezbędne było uprzednie skoncentrowanie dużych sił. Pomny klęski z 1920r. Stalin nie planował zdobycia Warszawy w ramach operacji Bagration.
Podziemie polskie o tym nie wiedziało i wywołało powstanie w stolicy, licząc, że Stalin zamierza ją wziąć szturmem latem 1944r. Popełnili błąd i tym razem stolicy już żaden cud nie ocalił…
